IMAGE Skincare to obecnie najbardziej innowacyjna marka na rynku stworzona przez chirurga plastyka, Dr Marca Ronerta, w Palm Beach na Florydzie wykorzystywana w najlepszych klinikach medycyny estetycznej na całym świecie. Powodów dla których wybrałam IMAGE Skincare do swojego gabinetu jest bardzo wiele. Po pierwsze, jest to firma, która bazuje na kuracjach opartych na najwyższej generacji kwasach, które, dzięki swoim „magicznym” formułom, bardzo szybko dają widoczne efekty. Zabiegi profesjonalne to jednak nie wszystko. Założeniem twórcy marki IMAGE było stworzenie silnych, wysoko skoncentrowanych preparatów domowych docierających do najgłębszych warstw naskórka, które gwarantują skuteczność i widoczne spektakularne efekty w bardzo krótkim czasie. Dzięki bogactwu składników aktywnych oraz zaawansowanym najnowszym technologiom, te kosmeceutyki czynią cuda wcielając w czyn misję marki, którą jest “powstrzymanie efektów upływającego czasu”, czyli Age later®. Przy tym wszystkim marka IMAGE Skincare wyznaje te wszystkie wartości, które są mi bliskie – nie stosuje parabenów, substancji zapachowych ani kolorantów innych niż naturalne (a mimo to klienci kochają ich wyjątkowe świeże zapachy!).
Environ to również firma stworzona przez chirurga plastyka – jednego z siedmiu najlepszych na świecie. Firma istnieje na rynku od prawie 30stu lat, a rozpoczęła swoją działalność od zaledwie dwóch kremów, które doktor stworzył stricte dla osób po operacjach plastycznych twarzy – w celu szybkiej regeneracji skóry i powstrzymania efektów starzenia. Klienci doktora zakochali się w jego produktach, a raczej ich działaniu i oferta zaczęła się poszerzać. Firma Environ była pierwszą firmą na świecie określoną mianem firmy kosmeceutycznej ponieważ zaoferowała produkty o właściwościach farmaceutycznych a opracowane na podstawie badań naukowych i medycznych samego doktora. Co również istotne – jako jedyny producent kosmeceutyków Dr Dez posiada swoje własne laboratorium, w którym pozyskuje się składniki wykorzystywane w jego produktach: stężone witaminy A, E i C, peptydy oraz szeroką gamę antyutleniaczy. “Laboratorium Tretin-Care w Kapsztadzie posiada również dział prac naukowo – badawczych i postępu, a próbki ze stanowiska kontroli jakości wysyłane są regularnie do akredytowanego, międzynarodowego laboratorium w celu badania sterylności i składu chemicznego produktów.” Co istotne, produkty Environ nie zawierają parabenów, zapachów i sztucznych barwników. Nie blokują też ujść gruczołów łojowych, są lekkie i łatwo penetrujące, co bardzo ułatwia mi również opiekę nad osobami cierpiącymi na trądzik, czy nadmierny łojotok.
To tylko kilka z wielu powodów dla których współpracuję z tą marką. Dr Fernandez jest też prekursorem mikronakłuwania, którego jestem zagorzałą zwolenniczką, a Roll CIT medyczny, który stosuje, jest tworzony z najwyższej jakości materiału – tytanu. Moim zdaniem nie można porównywać go do żadnych innych rolek. Jego opatentowany kształt pozwala na uzyskanie maksymalnej skuteczności kuracji i spektakularnych rezultatów. Oprócz zwiększenia penetracji składników w głąb skóry, zabieg ten wymusza w skórze procesy samouzdrawiania – np blizn potrądzikowych, głębokich zmarszczek, poprawa w wyglądzie rozszerzonych porów, zwiotczeń etc. Dla wtajemniczonych Doktor Des stworzył również rewolucyjny system do mikronakłuwania domowego, Roll CIT kosmetyczny, a więc mezoterapię domową dla każdego – teraz możesz wykorzystać tą technikę w zaciszu własnego domu, w celu nakłucia warstwy rogowej naskórka, która stanowi największą, nieprzepuszczalną barierę dla składników aktywnych. Efekty mówią same za siebie.
Dermalogica® to amerykańska firma, o której historii też należałoby wspomnieć – markę założyła Jane Wurwand, która 30 lat temu postanowiła zmienić istniejącą rzeczywistość kosmetyki profesjonalnej. Uznała, że kosmetologowie po kursach byli niedoszkoleni – założyła więc International Dermal Institute, który w 37 lokalizacjach na świecie do dziś pozostaje na szczycie uczelni kształcących kosmetologów. Profesjonalna edukacja jest istotą marki Dermalogica, która powstała, gdyż Jane chciała uczyć jak dbać o zdrowie skóry, a jej uczennice nie miały na czym pracować i zdobywać kwalifikacje. Wszystkie dostępne marki były pełne toksycznych składników wg Jane niedopuszczalnych do użycia bez szkody dla skóry takich jak oleje mineralne, lanolina, sztuczne barwniki, środki zapachowe, proste alkohole oraz substancje komedogennych. Dermalogica przyprowadziła na świat zupełnie nową w tamtym okresie (rok 1986) jakość, będącą symbolem ciągłego doskonalenia profesjonalistów oraz holistycznego podejścia do zdrowia skóry (coś wam to przypomina..? ;)) Misją Dermalogica jest uzyskanie stanu zdrowej skóry – i to w Dermalogice kocham najbardziej. Oraz ich programy nauczania, ciągłe szkolenia, dokształcanie się. A także to, że każdy ich zabieg jest inny i 100% dostosowany do twojej skóry, która jest tak samo niepowtarzalna jak ty! Zabiegi wraz ze spersonalizowanym planem pielęgnacyjnym mają doprowadzić skórę do jej optymalnego stanu zdrowia, a jako jeden z kilku utytułowanych ekspertów Dermalogiki w Polsce mogę pozwolić sobie na najwyższy stopień spersonalizowania zabiegów. Świetna, szeroka gama do pielęgnacji domowej pozwala mi na wybór „tego najlepszego”, indywidualnie dla każdego pacjenta.
Jane Iredale, to założycielka firmy, której makijaż oferuję swoim klientkom. Dlaczego? Pomyślałabyś, co makijaż ma wspólnego ze zdrowiem skóry? Otóż Jane jest jedyną osobą, która stworzyła produkt dobry dla skóry. Jako charakteryzatorka w Hollywood bardzo przeżywała fakt, że modelki i aktorki często szybko kończyły swoją karierę ze względu na pogarszający się pod wpływem makijażu scenicznego stan skóry. Wraz z utratą angaży – traciły swoje poczucie własnej wartości i wpadały w kompleksy. Celem Jane było stworzenie produktu, dzięki któremu kobiety będą mogły podkreślać naturalne piękno swojej skóry, nie szkodząc jej i udało jej się to. Jane stworzyła podkład, w którym możesz bezpiecznie funkcjonować – pracować, ćwiczyć, (a nawet czasami spać! – choć nie zalecam tego :)), bez najmniejszego uszczerbku na zdrowiu skóry, która pod nim zachowuje wszystkie swoje funkcje. Do produkcji kosmetyków do makijażu Jane Iredale dopuszczone są tylko nieliczne minerały najwyższej jakości (na przykład talk jest minerałem, ale szkodliwym dla skóry, więc nie ma go w składzie, a występuje w większości podkładów dostępnych na rynku) oraz wyciągi z cytrusów i alg z hodowli ekologicznych. Tak ważna dla mojej filozofii ochrona przeciwsłoneczna również “dostaje tutaj piątkę” – filtry, w które zaopatrzone są podkłady Jane, zostały wyróżnione przez Międzynarodową Fundację Raka Skóry jako filtry najwyższej jakości w 100% bezpieczne dla skóry. Oprócz tego, wszystkie podkłady są wegańskie, bez sztucznych zapachów i parabenów, a cała firma jest cruelty free, co zgadza się z moją osobistą filozofią. Moje klientki chcą czuć się piękne, a często droga po zdrową skórę bywa wyboista. Jestem dumna, że mogę im zaoferować tak wspaniały produkt.
ADVANCED NUTRITION PROGRAMME Jeśli chodzi o suplementację, to bardzo ważny element holistycznego podejścia do zdrowia skóry. Wtajemniczeni wiedzą, że nie jesteśmy w stanie zapewnić sobie wystarczającej ilości witamin i mikroelementów bez dodatkowego wspomagania. Zwłaszcza niektóre skóry nie są w stanie bez tego dojść do pełni zdrowia i sprawności. Powinniśmy być świadomi, że skóra to ostatni organ “w kolejce” do przydziału substancji odżywczych, które dostarczamy sobie w pokarmie (po wątrobie, sercu, nerkach itd.). Polski rynek jest wręcz zalany “suplementami” – nie można włączyć radia, nie słysząc informacji o kolejnym “najlepszym” suplemencie diety. Dlatego rozumiem początkowy sceptycyzm u wielu klientek. Mój wybór nie bez powodu padł na Advanced Nutrition Programme. To brytyjska marka, której filozofia zakłada, że dbanie o skórę nie powinno tylko i wyłącznie ograniczać się do stosowania kosmetyków. Piękno opiera się w końcu także na pielęgnacji skóry od wewnątrz. W ich starannie wyselekcjonowanych kompozycjach znajdują się tylko te składniki odżywcze, które są dobrze przyswajalne przez organizm człowieka i wolne od zanieczyszczeń. Ważny dla mnie jest również fakt, że wszystkie oleje pochodzenia rybnego są rygorystycznie kontrolowane pod względem obecności zanieczyszczeń. Z Advanced Nutrition Programme współpracuję od wielu lat i nigdy się nie zawiodłam. Jest to firma, która zajmuje się pielęgnacją skóry od wewnątrz, dlatego wszystkie produkty są wysokiej jakości suplementami diety o udokumentowanych wynikach popartych badaniami. Zdarzało mi się prowadzić przygotowania skóry panny młodej oparte jedynie na suplementacji i efekty były oszałamiające. To absolutnie niezbędny element “diet skóry”, które codziennie układam dla moich klientek.
Neoderma – nowoczesna pielęgnacja łącząca się z troską o środowisko – to nasz najnowszy partner. Neoderma wywodzi się z Cypru, jednak największą popularnością cieszy się w Holandii, gdzie ma swoje firmowe instytuty piękna. Zdecydowaliśmy się na współpracę z nimi, gdyż zachwyciła mnie ich filozofia oraz etyka wytwarzania produktów. Po pierwsze, marka wierzy w to co ja – a mianowicie w to, że skóra posiada fascynującą zdolność do ukazywania naturalnego, pełnego blasku piękna. Do tego celu potrzebuje jednak odpowiedniej pielęgnacji. Po drugie, Neoderma kładzie nacisk na troskę o środowisko naturalne. Produkty są odpowiednie dla wegan, nie są i nigdy nie będą testowane na zwierzętach, a wiecie, że to dla mnie jedno z podstawowych kryteriów, które musi spełnić marka, na której mam pracować. Po trzecie, jest to marka, która jako pierwsza na świecie wprowadziła przełomową technologię Airless – opakowań próżniowych niezawierających powietrza, dzięki czemu formuły na długo zachowują swoją najczystszą postać. Technologia Airless nie tylko zapewnia długotrwałą świeżość produktów, ale także eliminuje konieczność stosowania szkodliwych konserwantów, umożliwiając wydobycie pełnego potencjału naturalnych składników, elektrolitów oraz prebiotyków i probiotyków zawartych w formułach. Podsumowując, produkty Neodermy tworzą gamę nowoczesnych produktów do pielęgnacji skóry, dostosowanych do potrzeb współczesnego pokolenia i wytwarzanych z troską o środowisko naturalne, a właśnie takich produktów używamy i tylko takie rekomenduje The Skin Elf*.
Używam jedynie kosmetyków nietestowanych na zwierzętach, bez parabenów i SLS-ów firm, które są cruelty-free.
Można byłoby zapytać, dlaczego nie zdecydowałam się na produkty 1 firmy? Odpowiedź jest prostsza niż może Ci się wydawać! Znam doskonale ofertę tych producentów, od lat pracuję na tych markach i wiem, które produkty są najlepsze na konkretne problemy skóry. Dzięki temu mogę Ci zaoferować wszystko to, co najskuteczniejsze i dostosować kurację do potrzeb Twojej skóry!