Holistyczne podejście do skóry jest mi bliższe niż jakiekolwiek inne, bo wykracza poza wszelkie ramy. Polega na pielęgnacji, w której dba się nie tylko o ciało, ale i o duszę… Pielęgnacji, w której każdy szczegół ma znaczenie… Pielęgnacji tak skomponowanej, aby używane produkty wzajemnie się uzupełniały… Pielęgnacji sezonowo dopasowywanej wraz ze zmieniającymi się potrzebami skóry… Pielęgnacji opartej o składniki prawdziwie aktywne – bez mydlenia oczu i owijania w bawełnę, bez obietnic nie znajdujących odzwierciedlenia w rzeczywistości… I wreszcie pielęgnacji, która sprawi, że Twoja skóra będzie się do Ciebie uśmiechać w lustrze, mówiąc “dziękuję”!
Nadużywam słowo “pielęgnacja”, prawda…? Wybacz, ale to dlatego, że jest ona tak istotna, a niestety często zbyt szybko zastępowana nieodpowiednio dobranymi lub zupełnie niepotrzebnymi zabiegami. A zabiegi, którym nie towarzyszą pielęgnacja domowa, odpowiednia dieta, suplementacja, „zdrowy” makijaż itp. to moim zdaniem zabiegi nieskuteczne lub – inaczej – takie, które nie są w stanie przynieść wymiernych rezultatów. Pomyśl – czy osoby mające nadwagę, chodzące raz w tygodniu na siłownię, ale nie zmieniające swoich nawyków żywieniowych, mają szansę na schudnięcie? Niekoniecznie. Podobnie jest z problemem skóry. Nawet korzystając z usług najbardziej renomowanych salonów urody, przy jednoczesnym „zapychaniu” porów nieodpowiednim makijażem i używaniu przypadkowych kosmetyków, nie uzyska się oczekiwanych efektów…
Jestem perfekcjonistką, która pragnie dla swoich pacjentów wszystkiego, co najlepsze. Dlatego swoje “miejsce” stworzyłam tak, by pasowało do mnie w 100%… Przekonasz się o tym zresztą tuż po wejściu do gabinetu – przekroczeniu murów mojego “elfiego” królestwa… Czeka tam na Ciebie cisza i relaks, a jednocześnie profesjonalizm od pierwszej chwili naszego poznania…
Holistyczna pielęgnacja skóry to temat, który ciężko wyczerpać w kilku zdaniach. Jeżeli, podobnie jak ja, czujesz, że dbanie o ciało to coś więcej niż używanie kilku przypadkowych kosmetyków i poddawanie się zabiegom, zapraszam do lektury kolejnych treści. Może zaskoczy Cię fakt, że
Dla nich odpowiednio dobrana pielęgnacja w połączeniu ze zmianą nawyków i suplementacją są wystarczające, by uzyskać piękną, zdrową skórę. Skórę, która nie potrzebuje żadnego kamuflażu! Skórę, dzięki której odzyskasz utraconą pewność siebie lub która sprawi, że co rano z uśmiechem będziesz spoglądać w lustro.
Problemy skórne potrafią skutecznie obniżyć nastrój, a nawet powodować depresję. Dlatego też uważam, że praca kosmetologa to nie tylko zajmowanie się skórą, ale i duszą. Dogłębne zrozumienie pacjenta to klucz do sukcesu terapii. Istotna jest także edukacja, która sprawi, że pacjent zrozumie, w czym tkwi problem, i uwierzy, że przy odrobinie samozaparcia, sam może osiągnąć wymarzone rezultaty. Dopiero po odpowiednio postawionej diagnozie można rozpocząć proces kuracji. Jak już wspomniałam, w większości przypadków nie trzeba się nawet uciekać do zaawansowanych zabiegów kosmetycznych.
Nigdy nie namawiam na zabieg, który nie jest w 100% niezbędny albo którego wykonanie nie rozwiązuje problemu pacjenta.
Zdaję sobie sprawę z faktu, że jest to podejście niepopularne, ale dla mnie liczy się przede wszystkim długofalowy efekt końcowy, a zarazem pełne zadowolenie pacjenta. Serie zabiegów są skuteczne – owszem – ale tylko i wyłącznie wtedy, gdy ich zastosowanie ma potwierdzenie w realnym problemie skóry, którego nie da się zwalczyć, np. odpowiednią pielęgnacją. Wybierając moje królestwo, można być pewnym, że zabiegi zostaną zaproponowane tylko wtedy, gdy będą w 100% niezbędne!